Koffi Djifa SEBLE
„Łączność z niewidzialnym”
W kulturze opartej na przekazie ustnym ważna jest umiejętność zapewnienia przekazu i zrozumienia mądrości ludowej. Trudność polega na umiejętnym odtworzeniu swojej osoby poprzez własną kulturę, utworzeniu jedności narodowej i międzynarodowej wokół naszych wewnętrznych tradycji i wartości kulturowych takich jak dziedzictwo naszych przodków.
Projekt „Łączność z niewidzialnym” ma na celu umocnienie i promocję naszej wewnętrznej narodowej tożsamości poprzez ukazanie jej tajemnic, duchowego uniesienia, łączności z niewidzialnym, transcendencji i postrzegania ducha, całego procesu, który zmierza do podkreślenia roli zbiorowej pamięci naszych przodków. Tradycyjne społeczeństwo takie jak nasze ma właściwe sobie praktyki i rytuały, takie jak trans, taniec, śpiew, gra na bębnie, łączność z przodkami. Wszelkie ceremonie wudu stawiają nas w bezpośrednim kontakcie ze światem niewidzialnym i za sprawą rozmaitych rytuałów wtajemniczenia, z których każdy jest właściwy osobnemu androginicznemu bóstwu – tak jak cztery przedstawione tu bóstwa związane z czterema żywiołami (LES ABLAFO – LES KOKOUSSI – LES HEBIOSSI – LES DANSI MAMI WATA) pozwalają nam żyć w symbiozie i komunikować się z wyższymi bytami. Ludzie, nasi przodkowie zdołali ujarzmić i poznać moce zarówno świata niewidzialnego, jak i widzialnego za pomocą specjalnych ofiar, którym towarzyszyły śpiewy przeznaczone dla ogółu, muzyka wykonywana na bębnach i specyficzne kroki taneczne właściwe dla każdego konwentu. Śpiewy współbrzmiące z muzyką perkusyjną doprowadzają do duchowego uniesienia, które sprawia, że adept wpada w trans na oczach publiczności. W ten sposób adept (lub adeptka) znajduje się w dwóch równoległych światach, widzialnym i niewidzialnym, gdzie wchodzi w kontakt z tym, co pozaziemskie, dzięki czemu może niekiedy przekazać wiadomości pochodzące z zaświatów. Ta podróż inicjacyjna rozpoczyna się w dzieciństwie aż po osiągnięcie później najwyższych sfer wtajemniczenia, które jednak adept wudu musi zachować dla siebie, a następnie przekazać swoim dzieciom, z pokolenia na pokolenie. Dziecko, które przychodzi na świat w obrębie religii wudu przechowuje pamięć swojej linii krwi. To, co niewidzialne bierze górę nad tym, co widzialne. Co za tym idzie, dziecko jest przede wszystkim duchem. Duch dostrzega wszystko, wie wszystko, wszystko zna. Oczekując niecierpliwie na to, kim się stanie w przyszłości (wielkim wodzem, wielkim kapłanem czy wielką kapłanką, wielkim kowalem, myśliwym, rolnikiem) – krótko mówiąc, kimś wielkim – ma kontynuować drogę swoich rodziców i przodków; stąd inicjacja w dzieciństwie i noszone przez dzieci perły (Djonou), które mają w dziecku obudzić odwagę, siłę, determinację, intelektualne moce, brawurę, intelekt, przede wszystkim zaś mają mu zapewnić ochronę. Perły są silnie obecne w wierzeniach afrykańskich, odgrywają znaczącą rolę na każdym poziomie. Są bardzo często używane w tradycyjnych ceremoniach, przez różnego rodzaju adeptów wudu, szczególnie przez Dansi (adeptów kultu węża ahido-houedo) lub wyznawców tęczy, boga bogactw i obfitości. Perły noszone są również dla odegnania złych duchów i oddalenia niedobrego losu. Trzeba przy tym zauważyć, że niektóre perły uważane są za oznakę władzy wodzowskiej i noszone są wyłącznie przez wodzów, inne zaś noszone są przez adeptów wudu i nie są dostępne dla każdego; są one przekazywane z pokolenia na pokolenie jako cenne dziedzictwo. Stanowią tym samym nieodzowny dla kultury afrykańskiej symbol: perły są symbolem rodzinnym i jako taki posiadają moc przekazywania pamięci mistycznej i duchowej oraz zjednoczenia z przodkami, są bowiem pomostem między światem widzialnym i niewidzialnym. Są sposobem na komunikowania się z wtajemniczonymi członkami każdej rodziny, stąd też wypływa potrzeba przechowania wierzeń przodków. Nicolass Beuglet powiedział: „naród bez kultury jest jak naród bez pamięci. Zaś naród bez pamięci przestaje być narodem”.