Stefanie Moshammer, Kraina czarnego mleka

 

Nowa linia metra, pasy dla autobusów, nowe szkoły, muzeum i odnowione centrum miasta – wszystko to powstało w Rio de Janeiro przed igrzyskami olimpijskimi w 2016 roku. Czas gwałtownych, szeroko zakrojonych zmian wydał się Stefanie Moshammer dobrym momentem na wizytę w byłej brazylijskiej stolicy. Prezentowany na wystawie cykl Kraina czarnego mleka, który powstał w trakcie jej pobytu w mieście, pokazuje czas przemian z nieoczekiwanej perspektywy. Fotografka nie interesuje się inwestycjami budowlanymi ułatwiającymi życie mieszkańcom najbogatszych dzielnic i przyjezdnym – swoje spojrzenie kieruje nie ku centrum, a ku obrzeżom Rio, gdzie w fawelach żyje aż dwadzieścia procent populacji miasta.

Jedno ze zdjęć składających się na Krainę czarnego mleka przedstawia widzianą z lotu ptaka fawelę, zasłoniętą rozlewającym się cieniem o organicznym kształcie – Moshammer interesuje pokazywanie stref, które zazwyczaj odwiedzają tylko ich mieszkańcy. Cykl powstawał w trakcie wizyt w ukrytych przed przypadkowymi przechodniami miejscach – żeby móc fotografować w dzielnicach kontrolowanych przez Comando Vermelho (jedną z pięciu działających w Rio de Janeiro organizacji przestępczych), artystka musiała uzyskać jej zgodę. Tworzenie obrazu faweli to także poszukiwanie jej mieszkańców w zamożniejszej części miasta, gdzie zarabiają na życie, sprzedając okulary przeciwsłoneczne czy zimne napoje.

Sama autorka uważa Krainę czarnego mleka za cykl łączący elementy dokumentalne z osobistymi wrażeniami, przefiltrowany przez autorską estetykę. Fotografie, w większości kolorowe, nie stawiają tez na temat życia w fawelach, a raczej spokojnie portretują różne jego przejawy. Liście palm rzucają cień na różową ścianę; sprzedawca wyciąga ze styropianowego pojemnika puszki z zimnym napojem; ubrani w moro ludzie stoją blisko siebie. Moshammer nie ukrywa napięć, ale i nie próbuje wyciągać ich na pierwszy plan, dystansując się zarówno od obrazów Rio de Janeiro ze słynnym karnawałem i białymi plażami, jak i od reporterskiej fascynacji biedą i przemocą. Doświadczenie pobytu w miejscu, gdzie codziennie panuje inna atmosfera, widoczne jest również na zdjęciach.

Prezentowana na wystawie seria wpisuje się, zarówno estetycznie, jak i pod względem stylu pracy, w praktykę Stefanie Moshammer. Urodzona w Wiedniu artystka tworzy cykle zdjęć, których wspólnym mianownikiem jest inne miejsce powstania – Tomorrow of Yesterday [Wczorajsze jutro] fotografowała na Haiti, I Can Be Her [Mogę nią być] w Las Vegas, Absent Presence [Nieobecna obecność] w Kalkucie, a Therese [Teresa] jest opowieścią o jej rodzinnej Austrii. Poetyckie serie łączy szczególne wyczucie koloru – raz intensywnego (jak w Rio de Janeiro), innym razem zgaszonego i nieco wyblakłego (Las Vegas). „Wierzę, że każde miejsce ma swój własny kolor i budzi inne uczucia, nawet jeśli są to subiektywne wrażenia” – mówi fotografka.

 

Stefanie Moshammer (ur. 1988 w Wiedniu) – artystka fotografka. Po ukończeniu Modeschule w Wiedniu zrobiła licencjat z projektowania graficznego i fotografii na austriackim Kunstuniversität oraz zaczęła studiować Advanced Visual Storytelling w Danish School of Media and Journalism. Jest autorką fotoksiążek Vegas and She (FOTOHOF, 2015), Land of Black Milk (Skinnerboox, 2017) oraz Not just your face honey (Spector Books, 2018). W 2016 roku Moshammer wybrano „Foam Talent”, w 2017 nominowano ją do ING Unseen Talent Award, zdobyła również C/O Berlin Talent Award, a w 2018 otrzymała nominację do Foam Paul Huf Award. Jej prace ukazywały się w druku i w internecie, m.in. w „i-D”, „Monopol”, „Zeit Magazin”, „M Le magazine du Monde”, „New York Magazine”, „VICE”, „Purple Fashion” i „Dazed”. Prezentowano je w galeriach, na festiwalach i targach w Europie i w Stanach Zjednoczonych, m.in. w C/O Berlin, Foam Photography Museum Amsterdam, Photo London, Red Hook Labs (Brooklyn), Unseen Amsterdam, Webber Gallery (Londyn) oraz WestLicht (Wiedeń).

Miejsce:

Dom Norymberski
ul. Skałeczna 2

Czas trwania:

24.05–23.06.2019
wt.–pt. 15.00–19.00
sb.–nd. 11.00–19.00

Bilety:

Wstęp wolny

Skip to content