Jules Spinatsch, Ślepy zaułek (2018)
Maszyny bez przerwy nas obserwują. Sterowane komputerowo kamery mają nas na oku, a my często nie zwracamy na nie uwagi. Gromadzone są okruchy rzeczywistości – wszystkie równoprawne. Ten ogrom wizualnych informacji jest systematycznie przeglądany i analizowany pod kątem odstępstwa od normy bądź magazynowany do wykorzystania w przyszłości. W naszym cyfrowym społeczeństwie maszyny monitorujące z powodzeniem zastępują człowieka. Szwajcarski artysta Jules Spinatsch korzysta z zasobu obrazów zgromadzonego przez automaty, zestawiając je na swój sposób: jako panoramę, w grupach lub w sekwencjach pojedynczych obrazów. Niezależnie od wybranej formy – od instalacji fotograficznych site-specific po książki artystyczne – twórczość Spinatscha proponuje nam badawcze spojrzenie na rzeczywistość oraz wybrane środki wyrazu.
W ramach projektów Surveillance Panorama artysta umieszczał zautomatyzowane aparaty fotograficzne w starannie dobranych miejscach, na przykład na balu w Operze Wiedeńskiej w Vienna MMIX (2009), na posiedzeniu rady miasta w Tuluzie w Fabre n’est pas venu (2008) albo w wieży obserwacyjnej w więzieniu w Mannheim na potrzeby projektu Panopticon JVA (2015). Aparaty są zaprogramowane w taki sposób, że rejestrują do kilku tysięcy obrazów składowych, które następnie, zgodnie z przyjętym wzorcem, są zestawiane chronologicznie w wielką panoramę. W rezultacie otrzymujemy połączenie dwóch sprzeczności: kontroli i niemocy. W Asynchronous III (2012) Spinatsch wykorzystał tę samą metodę wobec wybranych epizodów z historii rozwoju technologii nuklearnej od zimnej wojny do chwili obecnej. W Inside SAP (2016) artysta rozwinął metodę sterowanego komputerowo fotografowania, tworząc dzieło, któremu towarzyszy jego własna analiza – kolejny film wpływający na interpretację pierwszego.
Dla Miesiąca Fotografii w Krakowie 2018 Jules Spinatsch opracował nową prezentację projektu Vienna MMIX – Panoramę spiralną. 10 008 obrazów wyciętych z dwóch egzemplarzy oryginalnej książki naklejono we wnętrzu spiralnie uformowanej ściany. Z jednej strony spirala odwołuje się do pierwotnej prezentacji dzieła w formie panoramy sferycznej, z drugiej zaś artysta zaskakuje nas ślepym zaułkiem. Czy to nawiązanie do filmu Romana Polańskiego Matnia (Cul-de-Sac, 1966), jak sugeruje tytuł wystawy? Czy może jest to analogia do przytłaczającego strumienia danych?
Jules Spinatsch (ur. 1964 w Davos w szwajcarskich Alpach) mieszka w Zurychu. Po ukończeniu kursu w International Center of Photography w Nowym Jorku w 1994 roku pracował jako fotoreporter. Od roku 2000 prezentuje swoje prace na wystawach, instalacjach fotograficznych i w publikacjach. Przez sześć lat wykładał w Wyższej Szkole Sztuki i Designu w Genewie (HEAD).
Najbardziej znany jest jako twórca Surveillance Panorama Projects, wykonanych przy użyciu zaprogramowanych aparatów fotograficznych, które generują hybrydowe panoramy ułożone z kilku tysięcy obrazów: Temporary Discomfort [Chwilowy dyskomfort], Fabre n’est pas venu, Vienna MMIX oraz Competing Agendas [Konkurencyjne agendy]. Jego inne znane projekty to Snow Management Complex [Kompleks zarządzania śniegiem], studium turystyki alpejskiej (2001–2008) oraz Asynchronous I-X, cykl o technologii jądrowej (2012–2014).
Prace Spinatscha znajdują się w kolekcjach między innymi Kunsthaus Zurich, MoMA w Nowym Jorku, Fotomuseum Winterthur, galerii Fundacji MAST w Bolonii, SFMOMA, Bündner Kunstmuseum, Cnap (Narodowym Centrum Sztuk Plastycznych) w Paryżu oraz Nelson-Atkins Museum w Missouri.
Miejsce:
Galeria Starmach
Węgierska 5, Kraków
Wernisaż:
25.05.2018, 18.00
Czas trwania:
25.05–24.06.2018
pn.–pt. 11.00–18.00
Dodatkowo czynne: 26–27.05, 2–3.06, 23–24.06
Nieczynne: 31.05–1.06
Bilety:
Wstęp wolny